Ubranka dla psa
Usłyszałam ostatnio bardzo ciekawy komentarz. Mianowicie wciągu tygodnia współczesny człowiek przyswaja więcej informacji, tzn jego mózg odbiera, niż nasi pradziadkowie przez całe swoje życie. Chodzi o liczbę danych, bodźców jaka na nas wpływa. Świat stanął na głowie. To fakt. Coraz większe obszary naszego mózgu zostają odkryte. Coraz więcej wiemy, coraz więcej potrafimy, ale wiecie co ? Mam wrażenie że tak jak wzrasta nasza wiedza i umiejętność przyswajania danych tak spada nasza umiejętność empatii. Nie potrafimy przestać myśleć o sobie, strefa naszego komfortu bardzo się poszerza, tak bardzo że nie potrafimy, a przynajmniej coraz mniej potrafimy dostrzec że obok są inni. Dlatego postanowiłam nauczyć moje dziecko nieco empatii. Jak ? Zaczęliśmy szyć ubranka dla psa.
Co mają ubranka dla psa z nauką empatii ? Dużo. Mianowicie ubranka dla psa szyte przez moje dziecko są szyte dla wymyślonego zwierzaka. Zwierzaka którego zastaje zima, zwierzaka który jedzie na wakacje, idzie na wędrówkę w góry. Kiedy dziecko podrasta wchodzi w tematykę nieco bardziej , nazwijmy to życiowa czyli, zaczynamy zbierać ubranka dla psa i zawozić je do schroniska.
Moje dziecko już wie, że nie wszystkie zwierzęta maja tyle szczęścia aby trafić do domu pełnego ciepła i miłości. Już wie że niektóre lądują w schronisku, albo tułają się po osiedlach. Już wie, że trzeba im pomóc. Jak? właśnie poprzez akcję szukania dla nich ciepłych kocy, starych poszewek wszystkiego czym można wymościć ich miejsce w schronisku. Już wie, że jak raz nie kupi czegoś dla siebie to wystarczy mu na opakowanie jedzenia dla psów. Psów lub bezpańskich kotów. O ile widząc bezdomnego psa dzwonimy po straż ochrony zwierząt i ci takie czworonoga ratują, o tyle jakoś obok kotów przechodzimy z potworna obojętnością.
A przecież cierpią tak samo. Warto więc wystawiać jedzenie i picie w miejscach o których wiemy, że te zwierzaki krążą i warto wówczas do pomocy zachęcić nasze dziecko. Uczmy je empatii, bo to najcenniejsza dziś umiejętność. www